Glina i liście
Bryła gliny, liście prosto z ogrodu, wałek i trochę siły, a reszta dzieje się sama...powstają patery i talerze, a piękno liści pozostaje wieczne.Po szkliwieniu i wypaleniu, w różnym stylu. Mogą ale nie muszą być zielone.
Kitka i liście:)
Są prześliczne! Genialny pomysł :). Muszę, po prostu muszę kiedyś spróbować takie zrobić.
OdpowiedzUsuńDo tego śliczna Kitka :).
W imieniu Twórców bardzo dziękuję ☺
OdpowiedzUsuńKitka i liście przepiękne.
OdpowiedzUsuńPiękne. Ale nie rozumiem co dalej z tą gliną? Żeby nie popękała to przecież trzeba wypalić. Czym pomalować? Co zastąpi szkliwo? Jak utrwalić?
OdpowiedzUsuńTak, prace zostały 2-krotnie wypalone. 1- gdy wyschła glina, 2- po pomalowaniu/szkliwieniu. Wówczas stały się naczyniami uzytkowymi - tak jak widać na zdjęciach.
UsuńREWELACJA 😍😍😍😍!!!
OdpowiedzUsuń